środa, 31 sierpnia 2016

Blog Day 2016

Hej Kochani! Przyszedł jedyny taki dzień (dzień bloga :)) w ciągu roku gdzie publikuje post z 5 blogami, które najbardziej mnie zainspirowały czy po prostu mi się spodobały.

1. PIVONIA - IWONA TEDERSKA


Śliczna dziewczyna z rewelacyjnym stylem, który uwielbiam! Mega inspiracja. <3 Świetne połączenie ciuchów, dodatków jak i kolorów. Polecam zajrzeć! :)

2. LES BABIOLES DE ZOE


Blogerka o wyjątkowym stylu. Łączy ze sobą rzeczy bardzo nieoczywiste i wygląda w nich świetnie! 

3. ABOUT PAM 




Prześliczna, młodziutka Niemka z rewelacyjną figurą. Chyba moja ulubiona fitnessowa inspiracja. <3 

4. CUTIE AND THE BEAST 


Od jakiegoś czasu jestem zauroczona tym blogiem i pomysłem na niego. Przeurocze, zabawne fotki i niesamowita więź pomiędzy dziewczynką a dobermanem. Polecam przejrzeć zwłaszcza instagram -> @cutieandthebeast zakochacie się i Wy! :D

5. MIAUMAUVE IG

Tym razem ostatni blog jest instagramem heh. Dziewczyna Polka, ale nie wiem czy mieszka w Polsce czy zagranicą bo operuje tylko j. angielskim tworzy przepiękne makijaże, a ich zdjęcia są bardzo estetyczne i również piękne same w sobie!

***
W tym roku to jest moja złota piątka. Mam nadzieję, że i Was zainspiruje! :) A Wasze top 5? :)

środa, 24 sierpnia 2016

Haul Kosmetyczny

Hej! Troszkę nazbierało mi się znów nowości kosmetycznych, więc postanowiłam Wam je pokazać, a wiem że lubicie takie posty, a ja lubię również je tworzyć. Bez zbędnej gadaniny przechodzę do konkretów. :)


Piękny, mocny, słodki owocowo-kwiatowy zapach, niby kojarzy się z latem jednak dla mnie jako letnie perfumy za ciężki, z chęcią będę używać w zimie czy na wiosnę. Urzekła mnie piękna buteleczka i ten pomponik. :) Perfumy dostępne w Douglasie.  Ja mam wersję 30 ml i moim zdaniem to najlepsza pojemność dla perfum.


* Żel GINVERA 'Marvel White Zero Blackhead Marvel Gel'

Słynny żel do oczyszczania z zaskórników. Trochę go już stosuję, ale póki co ciężko cokolwiek powiedzieć, na pewno ładnie wygładza, peelinguje skórę choć nie ma jakiś drobinek. Stosuję go tylko na nos i brodę. 

* Pędzelek do eyelinera KOZŁOWSKI EB504 1

Świetny, precyzyjny pędzelek. Jest dość miękki, więc podejrzewam, że może się z czasem rozczapierzyć.... 



Ta gąbeczka to moja rewolucja w pielęgnacji. Cena jak za gąbkę zaporowa jednak myślę, że warto przetestować. Są różne wersje ta jest do cery tłustej i problematycznej choć takowej nie mam, ale wspomaga oczyszczanie twarzy z zaskórników. Zawiera węgiel aktywny i minerały. Czy to działa? Ciężko jednoznacznie ocenić, bo używam różnych produktów jak i zmieniłam trochę pielęgnacje czyli myję twarz najpierw olejkiem, a później mydłem z siarką lub antybakteryjnym przy pomocy właśnie tej gąbki. Jaką ma trwałość pewnie zależy od szanowania, jednak myślę że jest bardziej trwała niż zwykłe gąbki.


* Spray do stóp EVREE 'Footcare Deorepair'

Świetne rozwiązanie dla tych co nie lubią balsamować stóp czy cokolwiek z nimi robić. Spray szybki w użyciu, zmiękcza i nawilża stopy. Co do wchłaniania to zależy ile zaaplikujemy, ale na pewno szybciej niż balsam.Polecam! Dostępny w Rossmannach.   


* Matowa pomadka w płynie LOVELY 'Extra Lasting' nr 1

Piękny kolor, bardzo trwała pomadka i tania! Czego chcieć więcej. :) Oczywiście może wysuszać, ale warta przetestowania. Czaiłam się na nią, ale zawsze była wykupiona. 



Uwielbiam! Lekkie pomadki pół-transparentne idealne na lato z filtrem spf 25. Moim zdaniem całkiem trwałe, ale do pierwszego posiłku. Masełkowate, fajnie nawilżają, łatwo i przyjemnie się nakładają. Ja jestem zachwycona. I na pewno na jednej się nie skończy. Kolorów jest 32, ale niektóre dość zbliżone do siebie kolorystycznie, więc ciężko się zdecydować. Opakowanie również bardzo mi się podoba.


* Korektor CATRICE 'Liquid Camouflage' 010 Porcellain 

Skusiłam się na ten korektor, jest całkiem ok choć jest dość wodnisty, ale w miarę daje radę. Słyszałam, że ciemnieje, sam w sobie nie jest bardzo jasny. I faktycznie oksyduje, ale nie jest to jakiś dramatyczny efekt zależy od karnacji. Nie powiedziałabym ze to kamuflaż, jakoś bardzo nie zastyga. Myślę, że jest idealny do cieni pod oczami. Jedyne co mi się nie podoba to zapach, bardzo intensywny. Niepotrzebnie jest perfumowany.



Nie mam bezpośredniego dostępu do drogerii Natura, ale bez problemu można zrobić zakupy przez internet. Kupiłam tak właśnie poręczną paletkę Kobo za chyba 7 zł w promocji. :D To śmieszne pieniądze, a paletka sama w sobie bardzo ładna i dobrej jakości. Zdecydowanie polecam!

145, 117, 139, 205, 208, 127 

854, 845, 842, 861, 810

Oczywiście głównym powodem zakupów w Naturze były cienie Kobo. Świetne dobrze napigmentowane cienie, a do tego tanie! Inglot szału nie robi. Jedyny minus to nieadekwatne kolory na stronie i ogólnie jej obsługa i zakupy. Nie wszystko się pokazuje przy włączonych filtrach, do tego dodają się z automatu jakieś inne produkty do koszyka, nie chcą się usunąć, znikają właściwe przy dłuższej chwili no tragedia można ocipieć, ale jakoś się udało. Z cieni jestem zadowolona bardzo.

Moim odkryciem są cienie Hean! Nie spodziewałam się tak dobrej jakości i ceny całkiem w porządku. Cienie piękne ciężko się zdecydować. Zakupione również online. Zakupy bez problemu. Ogromnym plusem są świetnie wykonane swatch'e, dzięki którym łatwiej wybrać kolory. Rzadko to się zdarza. Inglot kuleje i z wyborem kolorów na stronie i z ich rzeczywistym kolorem, jak i z ceną. Polecam Wam cienie Hean! :)  


* Wysuszacz lakieru ESSENCE  'Express Dry Drops'

Fajny produkt, który faktycznie przyśpiesza wysychanie lakieru, choć słyszałam, że zależy od właśnie lakieru. Łatwa aplikacja, jednak ma dość tłustawą konsystencję, więc ręce trzeba umyć. Tak czy inaczej dobry patent. :)


* Żele pod prysznic ISANA 'Keep Cool' 'Summer Feelings' 
Fajne opakowania, cudne owocowe, letnie zapachy! <3 Szkoda tylko, że krótkotrwałe. Jak to Isana tanie jak barszcz dostępne w Rossmannie.


To wszystko póki co! Do następnego! ;*

piątek, 5 sierpnia 2016

Nails: Breakfast In Bed

Hej! Znów coś ciężko znaleźć czas na blogowanie, wybaczcie, ale staram się jeżeli jeszcze ktokolwiek śledzi mojego bloga. ;) Dziś chce Wam pokazać mój ulubiony w tym letnim sezonie lakier do paznokci. <3 Wiem, że dużo dziewczyn przerzuciło się na hybrydy. Jednak ja pozostaje póki co wierna zwykłym lakierom. Mi osobiście nie podoba się efekt, który dają hybrydy od razu można poznać i do tego te okropne odrosty jak się czasem widzi. Nie. To nie dla mnie. Ja wolę zmienić lakier co 3-4 dni bez skrobania i męczenia płytki, ale przecież ja nie o tym. ;)
Królem tego lata dla mnie jest lakier Rimmel'a 60 Seconds Super Shine 'Breakfast In Bed'. Przepiękny miętowy kolor, na zdjęciu wyszedł bardziej niebieski, ale jest to typowa mięta. Uwielbiam i za kolor, i za trwałość, i za łatwość w nakładaniu, 1-2 warstwy wystarczą, i za to, że szybko schnie. Polecam ten lakier jak i całą serię. 8 ml idealna pojemność do zużycia.