
Co do wykonania - makijażu oczu nie widać zbytnio, ale nie o to tu tak naprawdę chodzi, a o całokształt.
Ja użyłam cieni z paletek Sleek'a: Monaco (gł. czerwonego i burgundu) i Au Naturel (gł czarnego). Możecie się użyć jakichkolwiek cieni. A co do ust to posłużyłam się zwykłą czerwoną farbą akrylową. Krew na twarzy można namalować, ale jeśli o usta chodzi lepiej użyć czerwonej pomadki. ;) No i zabrakło wampirzych kłów, cóż.. musicie wybaczyć. ;)